Gdańsk, Sopot - na kilka dni

GDAŃSK

Gdyby nie pandemia, mój urlop spędziłabym w innym miejscu, ale niestety lub stety odwołali nam lot. Dlatego w tym roku zdecydowaliśmy się na polskie morze, nad którym ostatnio byłam 3 lata temu. Gdańskie plaże są szerokie i czyste, my wybraliśmy plażę w Brzeźnie. W słonecznie dni jest duża przejrzystość, widać nawet molo w Sopocie.

Gdańsk rocznie odwiedzany jest przez około 2 mln turystów. Aktualnie jak każdy wie zagraniczne podróże są niemożliwe, jednak duży ruch na plażach oraz na ulicach świadczy o obecności turystów z całej Polski.

Gdańska starówka moim skromnym zdaniem jest jednym z ładniejszych zabytkowych miejsc w Europie. Podzielona jest na dwie części - pierwsza przypomina Poznań lub Wrocław natomiast druga nieco bardziej nowoczesna - przypadła mi bardziej do gustu. Znajdziecie tu przeszklone, nowoczesne budynki na tle malowniczego portu. 

Jak się później dowiedziałam Gdańsk zdobył certyfikat :„Zrównoważony rozwój społeczny – wskaźniki usług miejskich i jakości życia”. Widać to od razu w komunikacji miejskiej, obsłudze klienta czy po prostu po sposobie bycia gdańszczan.  

Warto również udać się do miejsca gdzie rozpoczęła się II wojna światowa. Mowa tu o półwyspie Westerplatte. Na miejscu znajduje się symboliczny napis :"Nigdy Więcej Wojny" oraz ilustracje z wizyty Jana Pawła II, które miały na celu mobilizować Polaków do walki z komunizmem. 

SOPOT

W Sopocie spędziłam cały dzień. Popularny Monciak (ulica Monte Cassino) jest miejscem wielu restauracji, spotkań towarzyskich. Warto się tam wybrać po zmierzchu. Miasto zdobią ekskluzywne hotele i deptaki. Polecam przejść się promenadą aż do samego Gdańska- to jedynie 2 km około 20 min piechotą lub wypożyczyć rowerki. Moją ulubioną atrakcją było molo. Biała "aleja" na tle morza wyglądała jak widokówka z Grecji. Wstęp od osoby 9zł - bilet normalny. 

Mój urlop miał trwać tydzień, niestety przez brzydką pogodę byłam zmuszona wrócić wcześniej. Mam jeszcze małą nadzieję udać się w miejsce, które było pierwotnie zaplanowane, gdzie pogoda będzie bardziej pewna. Zostaje tylko czekanie na wznowienie lotów...