Czarnogóra - nadmorskie miasteczka Bar i Sutomore

Podczas mojego pobytu w Czarnogórze postanowiłam sprawdzić, jak wygląda dojazd pociągiem z Podgoricy nad morze – i przy okazji porównać dwie popularne miejscowości: Bar i Sutomore.

To nie tylko tani sposób na jednodniową wycieczkę, ale też mała przygoda sama w sobie - widokowy przejazd przez okolice jeziora Szkoderskiego naprawdę robi wrażenie!

Bilet z Podgoricy do Bar lub Sutomore kosztował mnie tylko 2,50 euro za osobę (stan na lato 2025).

Planowo pociąg powinien jechać około 50 minut, ale warto uzbroić się w cierpliwość - opóźnienia są tam na porządku dziennym.

Mi zdarzyło się jechać nawet 1,5 godziny, więc jeśli planujesz coś na konkretną godzinę, zostaw sobie zapas.

Uwaga: w wagonach brak klimatyzacji, więc w upalne dni przyda się woda i coś do wachlowania.

Na szczęście po drodze czekają malownicze widoki na jezioro Szkoderskie, góry i zielone doliny - naprawdę warto!

Nie mam zdjęć z trasy, ale możesz zajrzeć do wyróżnionej relacji na moim Instagramie (@paulinabochenek96) - tam pokazuję widoczki na jezioro Szkoderkie.

Poszliśmy jeszcze na kawę i lody. Było trochę trudno się porozumieć, bo obsługa słabo mówiła po angielsku.

Chciałam zamówić tylko kawę, ale ostatecznie dostałam ją razem z lodami. Mąż natomiast dostał dokładnie to, co zamawiał – same lody.

Za wszystko zapłaciliśmy tylko 6,60 euro, więc jak na dwie osoby – naprawdę bardzo tanio.

Obie miejscowości mają dostęp do morza, ale… jeśli miałabym polecić jedną z nich, zdecydowanie stawiam na Bar.

Plaża w Barze:
- szeroka, spokojniejsza, mniej zatłoczona,
- czysta woda i dużo przestrzeni,
- góry w tle dodają niesamowitego klimatu.

Bar daje więcej poczucia luzu i relaksu, idealna opcja, jeśli szukasz spokojniejszego wybrzeża.

Plaża w Sutomore:
- bardziej turystyczna i hałaśliwa,

- plaża węższa, 

- dużo straganów, klubów i głośnej muzyki - nie każdemu to odpowiada.

Po plażowaniu poszliśmy do lokalnej restauracji na świeżą rybę prosto z morza.

Zamówiliśmy danie rybne z dodatkami, piwo dla męża i kawę dla mnie. Za całość zapłaciliśmy 61 euro.

Nie najtaniej, ale jakość i klimat miejsca zdecydowanie to wynagrodziły. Ryba była świeża, dobrze przyrządzona, a widok na morze dopełniał całości. Prawdziwy wakacyjny klimat.

Na koniec: jeśli planujesz wakacje w Czarnogórze i masz bazę w Podgoricy, warto choć raz wskoczyć w ten pociąg nad morze. Jest tanio, klimatycznie i z pięknymi krajobrazami po drodze.

A w kolejnym poście zabiorę Cię na spacer po stolicy Czarnogóry - Podgoricy. Czy naprawdę jest warta zwiedzenia?