17:34:00

Stolica Rumunii - Bukareszt na weekend

Stolica Rumunii - Bukareszt na weekend

Tegoroczne walentynki zaczęliśmy świętować trochę wcześniej. Jako wspólny prezent zorganizowaliśmy krótki wypad do Bukaresztu. Przyznam szczerze, że nie oczekiwałam zbyt wiele po tej destynacji, ku mojemu zaskoczeniu stolica Rumunii wypadła w moich oczach bardzo dobrze. Bukaresztem trzeba się powoli rozkoszować, wiele atrakcji oddalonych jest kilka, a nawet kilkanaście kilometrów od siebie, więc kroczek po kroczku zwiedzaliśmy najpopularniejsze spoty. Nasza podróż rozpoczęła się w Krakowie. Do stolicy Rumunii dostaliśmy się bezpośrednim lotem linii Wizz Air. Czas przelotu jest sporą zaletą, w Bukareszcie byliśmy już po godzinie od startu.
Pierwszym przystankiem na naszej trasie był: Pałac Parlamentu. Z ciekawostek dodam, że jest to najcięższy budynek na świecie (przetrwał nawet trzęsienie ziemi). Wykonany jest w stylu neoklasycznym wyglada elegancko i szykownie.
Chcąc zobaczyć kolejny zabytek całkiem przypadkowo odkryliśmy piękny park „Ogrody Cismigiu”. Jest to najstarszy i największy park w Bukareszcie, który otoczony jest rzeźbionymi figurami, glinianym dzbanami. Całkiem oryginalny pomysł na udekorowanie parku ;) 
Rumuńskie Ateneum jest jednym z moich ulubionych budynków w Bukareszcie. To XIX-wieczna sala koncertowa, otwarta w 1888r. Bukareszt z pewnością pozostanie w mojej pamięci jako mieszanina stylów architektonicznych. Szykowne budynki w stylu neoklasycznym w sąsiedztwie topornych, komunistycznych bloków są na porządku dziennym.
Konny pomnik Karola I znajduje się przed pałacem królewskim na placu rewolucji. Jest to jeden z symboli stolicy, który trzeba zobaczyć. 
Moją pierwszą matche wypróbowałam w Rumuni. Na tle klimatycznych kamieniczek smakowała jeszcze lepiej.
Kuchnia rumuńska w dużej mierze opiera się na potrawach mięsnych, wybraliśmy gulasz. Mój był
trochę oszukany, bo wegetariański hehe. Może to nie było moje najlepsze danie w życiu, ale z pewnością bogate w składniki odżywcze i minerały.
80% Rumunów to chrześcijanie prawosławni. Stąd w wielu miejscach można było spotkać cerkwie.
Lipscini to starówka w Bukareszcie. Znajdziemy tu wiele restauracji, klubów czy kawiarni. Miejsce z pewnością tętni życiem w szczególności nocą.

 

Copyright © 2016 Blog By Paulina , Blogger