Nasz tour po Włoszech rozpoczął się we wspaniałej Ventimiglii. Miasto położone nad lazurowym wybrzeżem zdecydowanie zachwyca kolorami i bogatą roślinnością. Niestety muszę przyznać, że mieliśmy małego pecha, ponieważ pogoda jak na koniec kwietnia nie rozpieszczała. Było słonecznie, ale temperatura zdecydowanie nie pozwalała na wykąpanie się w morzu. Jednak widok lazurowego wybrzeża rekompensował nasz mały zawód.
W Ventimiglii byliśmy najdłużej, ale to San Remo zrobiło na mnie największe wrażenie. Dlatego na owym miejscu skupię się najbardziej.
San Remo słynie z organizacji konkursu piosenek wybieranych na Eurowizję. To tutaj między innymi został wyłoniony słynny zespół Maneskin, który zresztą wygrał Eurowizję w 2021 r. Jednak wracając do XX wieku to warto zaznaczyć że, w 1967r. na scenie Casino di Sanremo, jedyny raz w historii pojawiła się Polka Anna German. Festiwal piosenki włoskiej odbywa się corocznie od 1951 r.
Jak już kiedyś wspominałam nie przepadam za włoską pizzą. Natomiast ryby we Włoszech mogłabym jeść w nieskończoność :) Tym razem padło na rybkę w pesto z suszonymi pomidorami. Minusy? Porcje bardzo małe, a koszt wysoki. Jednak przy takich widoczkach można przymknąć oko, prawda? ;)
Wracając do tematu konkursu muzycznego warto nadmienić, że tradycja wyboru piosenki rozpoczęła się w Kasynie z poniższego zdjęcia. Kasyno w San Remo znajduje się przy głównym deptaku Corso Giacomo Matteotti. W roku 1971 muzyczny festiwal został przeniesiony do hotelu Ariston. Natomiast w kasynie można wziąć ślub cywilny w pierwszą sobotę i trzecią środę miesiąca. Ślub w sobotę kosztuje €350, a w środę €250.
San Remo jest pełne zabytków, kultury. Santa Maria degli Angeli to 600 letni Kościół. Bazylika za równo piękna jest po zewnętrznej stronie jak i wewnętrznej części.
Zawsze chciałam zabłądzić we włoskich uliczkach i odkrywać miejsca nieznane turystom. Takim sposobem odkryłam widok na panoramę San Remo, z dala od zgiełku i hałasu.
Jest to już mój trzeci raz w Mediolanie, dlatego nie będę się zbytnio rozpisywać, a jeśli interesuje Cię moja podróż do stolicy mody w 2020 r. to zapraszam tutaj klik. Szczerze powiedziawszy za trzecim razem słynna katedra nie robi już tak dużego wrażenia jak to było po raz pierwszy. Więcej dostrzegam minusów tego miejsca niż plusów. Mediolan niestety jest bardzo brudnym miastem i nie mówię tutaj tylko o zaśmieconych ulicach. Uważajcie na mało polecane restauracje bo można się nabawić problemów gastrycznych… :).
Na sam koniec włoskie lody, bo czemu nie? :) Dzięki, że wpadliście, a ja idę odpoczywać, Emilka zaczęła mocno kopać. Do następnej podróży pa, pa :)